
Dobra zmiana w SUO
Siedem lat temu, jedną z pierwszych decyzji po odebraniu przesyłki z Julki diagnozą była ta o staranie się o specjalistyczne usługi opiekuńcze. Odpowiednie papiery zostały złożone na początku stycznia i terapeutka zjawiła się u nas …. pierwszego lutego. Niestety lub stety był to rok 2010, od tego czasu bardzo dużo się w tej kwestii zmieniło. Jak zapewne wiecie Julce przyznano 15 godzin zajęć tygodniowo. Nikt nie pytał, czy jeszcze gdzieś chodzimy, jakie zajęcia „dodatkowe” ma Julka. To że, po kilku latach uległa zmniejszeniu liczba godzin terapii realizowanych przez „pracownika” rzeszowskiego MOPSu była to wyłącznie nasza inicjatywa. Z tego co pamiętam, Kontynuuj czytanie →