Trzynastego to chyba pechowy dzień, dzisiaj pech dopadł Julkomamę i zamiast miło z Julą pędzać czas w obiecanym McDonald’sie musiała złożyć wizytę na Policji. Oczywiście jako „poszkodowana”, bez obaw nikt, jest również cała i zdrowa. No, ale marne to pocieszenie jak torebka w tajemniczy sposób stała się lżejsza.
Dla tych co wątpili że do Jula spotkała Świętego Mikołaja Ujawniamy niezbite dowody.
Zorientowaliście się już zapewne, że zmienił się trochę wygląd Julobloga. To taki powrót do korzeni. Po niemal dwóch latach znika strona główna jaką znaliście. Powracamy do wyświetlania zajawek wpisów. Oczywiście jak ktoś z Was jest uzależniony od czytania poprzedniej strony głównej to może ją odnaleźć. Nie powiem gdzie, jak ktoś koniecznie musi oglądać uśmiech Julki na zielonym tle to ją bez trudu odnajdzie to czego szuka
No ale to nie jedyne zmiany. Troszeczkę zmienia się komentowanie wpisów, a dokładniej zabezpieczenie przed spamerami.
Nie będzie już „układanek” jaką widzicie poniżej.
Powód jest banalny – od kilkunastu dni niemal codziennie jesteśmy zasypywani anglojęzycznym spamem pochodzącym z Azji. Nie mam oczywiście nic do Azjatów, ale codzienne oglądanie ciężko pracujących filtrów antyspamowych nie jest moim ulubionym zajęciem.
Teraz będzie coś zupełnie innego ale i też znacznie łatwiejszego. Trzeba bowiem w dowolny sposób odtworzyć wyświetlany ciąg znaków. Spoko, spoko jak ktoś jest „leniwy” może się wspomóc kopiowaniem.
Liczymy na aktywne komentowanie naszych wpisów