Julka dziś z powodów od Niej niezależnych nie poszła do przedszkola. Oczywiście mama zgłosiła telefonicznie ten fakt w przedszkolu. Ale fakt ten musiała odnotować również Jula. Wyciąga więc swój notes i coś w nim notując głośno mówi:Julia Nowak nie będzie dziś w przedszkolu. Pobyt w domu trzeba sobie jakoś uprzyjemnić. Mały bystrzak wyciąga swój telefon komórkowy, dzwoni do tajemniczej osoby i mówi: Dobry wieczór chciałam oglądać rybka mimi mimi, stacyjkowo i dzorcz.
No ale, ile można leżeć na łóżku i oglądać telewizję trzeba się troszkę poruszać. Ubiera więc sukienkę i papierową koronę na głowę. Jest przecież krowiem. Nie wiecie co to jest krowie? – my też kilka dni zastanawialiśmy się co to jest . A tajemnicze słowo krowie oznacza księżniczkę. Staje więc na krześle przebrana za księżniczkę z wielkim mikrofonem w dłoni i rozpoczyna występ artystyczny. Najpierw recytuje wierszyk z okazji dnia babci, następnie słynny utwór mam trzy latka, trzy i pół.
Dalsza część występu to czysta improwizacja, dumnie wypowiada swoje echolaliczne zdania, np.: neruś idź do koszyka, idziemy do lasu po szyszki.
Po zakończonym występie ściąga koronę i mówi:chowamy do szafki bo to do przedszkola. Nigdy przecież nie wiadomo kiedy w przedszkolu zostanie zorganizowana kolejna zabawa karnawałowa;)
No ale w końcu trzeba wreszcie zrobić coś konkretnego. Bierze swoją torebkę, ładuje do niej komórkę, notes, długopis. Następnie zapełnia siatkę różnymi skarbami. Wesoło zasiada na swoim pchaczo-jeździku, dumnie odpala pojazd przy pomocy różowych kluczyków. Oczywiście kolejność naciskania guzików jest dowolna, raz słychać odgłos centralnego zamka, innym razem odgłos uruchamianego silnika. To czysta loteria Pojazd odpalony, więc Julka radośnie mówi: Julia jedzie do pracy.
Po skończonej pracy trzeba przygotować smaczny posiłek dla rodziny. Co tu opisywać, oceńcie sami jakim kucharzem jest Julka:
Tylko dla kogo jest ten czwarty talerzyk?