Totalny szok
W ostatnim czasie bardzo duży nacisk położyliśmy na zajęcia logopedyczne, Julka chodzi do nowej logopedki – Pani Gosi. Od kilku miesięcy obserwujemy gwałtowny rozrój mowy. Potrafi już nazywać prawie wszystkie części ciała, większość cyfr oraz niektóre spółgłoski, samogłoski już umie. Pojawiają się pierwsze zdania, są one jeszcze mało gramatyczne ale jak ktoś dłużej przebywa z Julką i zna jej specyficzny język, bez trudu Ją zrozumie. Ale to co przeżyłem w niedzielę to był szok, tego się nie spodziewałem.